Canon 450D małe kłopoty.

[djcargo]

Po pierwsze polecam lekturę instrukcji aparatu. To naprawdę wartościowa rzecz. Piszę to wcale nie złośliwie.

Ale co, jeśli chcę zrobić zdjęcie jakiegoś obiektu, ale światło chcę zmierzyć np na niebie, które jest tłem? Kieruję na tło, migawka do połowy i ok. No ale potem muszę przecież skierować na obiekt, tak? Więc automatycznie znów zrobi się pomiar światła na obiekcie.

Taka sytuacja nie jest możliwa. Jeśli trzymasz wciśnięty spust do połowy, to nastawy aparatu już się nie zmienią.
Jeśli masz aparat w trybie M - sam dobierasz czas i przysłonę i światłomierz tylko podpowiada Ci na "drabince" czy zdjęcie będzie poprawnie naświetlone.

W trybie Tv sam ustawiasz czas, w trybie Av sam ustawiasz przysłonę - aparat dobiera sam drugi parametr.

W trybie P czy Auto aparat sam dobiera Ci parametry.

Ale za każdym razem gdy przytrzymasz spust wciśnięty - parametry zostaną zapamiętane by można było przekadrować.

Jeśli chcesz zmierzyć światło na jakimś konkretnym obiekcie pamiętaj włączyć pomiar punktowy albo skupiony.

[kicha]

Pałeczka miga mi przy -2 - jak się ma do tego, jaki czas czy przysłonę mam ustawić oO

.

taką aby wróciła na zero

[Shaw]

djcargo - dziękuję bardzo, bo oświeciłeś mnie. Sam się teraz zastanawiam, jak mogłem być taki głupi. Przecież np jak robię pomiar na niebie, to potem kadruję obiekt z przyciśniętą migawką... no tak xP To pewnie przez podekscytowanie faktem, że w końcu mam wymarzony aparat ;]

Ale co do instrukcji -tam jest tylko o dostępnych trybach pomiaru, nic więcej.
Więc nadal nie mam pojęcia gdzie wyświetlane są (w trybie M) współczynniki które wg światłomierza powinienem dobrać. Tzn wiem gdzie powinny być - w wizjerze i na lcd zapewne. Ale tam widzę tylko to, co ustawiłem, a nie to, co powinienem, by ekspozycja była poprawna..

[kicha]

Więc nadal nie mam pojęcia gdzie wyświetlane są (w trybie M) współczynniki które wg światłomierza powinienem dobrać. ..

niestety nigdzie.

a to dlatego że rozrzut kombinacji przysłony i czasu jest bardzoo duzy.
aparat nie wie czy chcesz f2.0 i 1/4000 a moze tak 2.8 i 1/2000 ? a dlaczego nie f5.6 i 1/500 ?
W trybie M ty decydujesz o wszystkim. jak daleko jesteś od ideału pokazuje ci właśnie pałeczka na drabince EV. jak jeden z parametrów będzie bardzo daleko od zera to kilka skoków nie poruszy się nic. dopiero od -2 lub +2 mącenie parametrami daje na bieżąco ruch lagi.

[Shaw]

Hm. Pobawiłem się.
I - powiedzcie, że mam rację - ta kreseczka latająca od -2 do +2 w trybie M przesuwa się razem ze zmianą przysłony i czasu. Więc drogi przedmówco, miałeś rację. Wszystko wskazuje magiczna pałeczka. Dzięki za cierpliwość xP
Po prostu zmyliła mnie ta książka, w której autor pisze, że zmierzył światło nad obiektem i światłomierz wskazał mu jaka wartość przysłony będzie odpowiednia. Czyli po prostu zmierzył światło, a potem kierował się tą właśnie drabinką EV ustawiając przysłonę ! O jezu, jestem genialny... w końcu.
Dzięki raz jeszcze.

[kicha]

zmierzył światło nad obiektem i światłomierz wskazał mu jaka wartość przysłony będzie odpowiednia. .

a mógł tak zrobić. ja tak często robie. korzystam z TV i powiedzmy ustalam że 1/100 będzie dla mnie ok. mierze na niebo i światłomierz właśnie wtedy pokazuje mi wartosć przysłony. potem przechodze na M i "wklepuje" dane odczytane na trybie TV

Dzięki raz jeszcze.

spoko

[sal]

Taka sytuacja nie jest możliwa. Jeśli trzymasz wciśnięty spust do połowy, to nastawy aparatu już się nie zmienią.

Ze jak, przepraszam?
Oczywiscie, ze sie zmienia, chyba ze zablokujesz ekspozycje *

[SlaVa]

Ze jak, przepraszam?
Oczywiscie, ze sie zmienia, chyba ze zablokujesz ekspozycje *

Chyba właśnie o to mu chodziło, aby zablokować ekspozycję, ale żeby mógł przesunąć się ze zmianą ostrości albo ze zmianą ogniskowej.