ehh i kolejna nonsensowna dyskusja, czy warto 10D skoro 300D....i wyzej....


ja mam 300d, 3 obiektywy, filtry jakies inne duperele + torbe i caly swiat do fotografowania. I moja dewiza jest taka - jak juz bede umial wycisnac wszystko z 300D to bede myslal co dalej. Onanistow sprzetowych zupelnie rozumiem - latwo wpasc w nalog. Tylko ze ludzie Ci zapominaja po co kupili sobie aparat.

Czacha - znam Twoje prace (m.in z SIG'a), jestes IMO niezły lecz nie o to chodzi.... czy 1D zrobisz lepsze zdjecie niz 10D ? Uwazam ze nie. Talentu nie kupuje sie wraz z aparatem. Moze beda robione szybciej i latwiej ale imo nie beda lepsze artystycznie (a jesli juz to nie dlatego ze nastapil upgrade sprzetu).

Po co mi 10D, 20D itp skoro nie umiem jeszcze wycisnac tego co daje mi 300D ? Ostatnio technologia zmienia sie tak szybko, ze aby nie zostac w tyle zmienia sie sprzet zanim sie go jeszcze dobrze pozna.

pozdrawiam onanistow i majetnych I zeby nie bylo, ja sie nie znam , ja nie wiem ja tylko obserwuje i nasunela mi sie taka wlasnie refleksja - czy o cos konkretnego wogole chodzi w tym watku, czy jest o co sie spierac...

To nie jest dyskusja co kupic.... gdzie pytajacy nie wie co lepiej wybrac. Przeciez Wy Panowie doskonale wiecie co oferuje Wasz sprzet jak i jego starszy/nowszy model. Wszyscy wiecie czy warto 10D czy tez 300D.