Na początek - jestem posiadaczem niestety tylko 300D (takie małe 5 pensjii robotnika - nie jadł nie pił za pół roku kupił). Uważam że nie macie racji z dyskryminacją 300D. Właściciele 10D - pokażcie swoje zdjęcia a nie chwalcie się sprzętem. Matryca jest taka - lub prawie taka sama (niezauważalne różnice). Jestem pewien że np Horovitz gdyby wystawił zdjęcia z 300D to wasze byłyby co najwyżej knotami (moje też). Jeżeli chodzi o samochody to jest już troszkę inna bajka. Uważam że np Satriani zrobi więcej na gitarze made in USSR - typu pudło niż np ja na super gibsonie les paul. To co porównujecie to jedynie - powtarzam - jedynie wygoda obsługi - ale jeśli mam wydać dwa koła więcej na czarny aparat z większym menu - to sorry - ale mam jeszcze poczucie rzeczywistości - wolę tę kasę przeznaczyć nawet na biedne dzieci. Pewnie chciałbym mieć 1Ds, ale nie jestem zawodowcem i nie zarabiam na zdjęciach i wydatek ponad 20 tys jest bez sensu. Czekajmy jeszcze ze 3 latka - wszystko się zmienie diametralnie w cenach - będziemy żałować, że wywalilismy taką grubą kasę za takie złomy jak 300D i 10D. Niestety fotki z 10D to też mydło jak z 300D - przykro mi - ten typ tak ma. A jesli istnieje możliwość podkręcenia możliwości sprzętu za darmosię to czemu nie??