I dlatego dokladnie kupilem swego czasu 10D a nie 300D - zeby tak nie marudzic "to mnie denerwuje w moim sprzecie ze costam nie dziala jak bym chcial" . W 10D jak na razie nic mnie nie denerwuje, choc moglbym wydusic z siebie pare uwag w stylu "no przydaloby sie..." - co nie znaczy ze brak tych paru *******ek (np iso w wizjerze) mnie denerwuje :PZamieszczone przez lec