Cytat Zamieszczone przez eternus
Ale jesli kupuje sie sprzet, to trzeba miec do niego zaufanie i takie srodki bezpieczenstwa ew. zastosowac tylko raz. Bo gdyby to miala byc standardowa procedura, to zakup czytnika mija sie z celem, bo wtedy to juz przeciez zadna oszczednosc czasu.
Taka procedura to zwykly srodek zapobiegawczy - by w razie czego miec jednak zdjecia jeszcze na karcie.
Gdybys zupelnie negowal tego typu procedury i mial zaufanie do sprzetu to czy osobm skanujacym sobie negatywy doradzalbys palenie ich po zeskanowaniu? "bo macie zaufanie do sprzetu na ktorym trzymacie zdjecia/skanera itp" ?
Przenoszenie zdjec, czy ich usuwanie z karty tuz po zgraniu bez sprawdzenia czy wszystkie sa OK to wlasnie takie spalenie negatywu po zeskanowaniu bez obejrzenia chociazby fotoindeksu - wg mnie bez sensu.
To zaden problem nacisnac f5, czy 'kopiuj' zamiast f6 czy przenies - to zadna zmudna procedura, po prostu inna opcja kopiowania zdjec, a o niebo bezpiecnziejsza... nie wiem czemu tak negatywnie nazywasz to "procedura"
Ja tak robie zawsze, nawet mimo tego ze mam czytnik 1in1 - po prostu 'wszystko sie moze zdarzyc' nawet z najdrozszym, najpewniejszym sprzetem (choc moj i tak do takich nie nalezy) i nie zaszkodzi jeszcze przez chwile potrzymac zdjecia na karcie - formatowanie jej w aparacie tez jej nie szkodzi a trwa pare sekund ledwie.