Jasne, że pisze szczerze. Kasy jeszcze tyle nie mam, by coś kupić, ale mam pomysł. Po pierwsze - dostaję trochę od jednej babci, drugiej, teraz będę dostawała chyba od mamy i chcę projektować strony www, co mi w zbieraniu pieniędzy bardzo pomoże
, a na pewno szybciej nazbieram
. Jakoś trzeba sobie dawać radę, lustrzanka to już droga rzecz i z nazbieranych "grosików" jej nie kupię.
Co do kasy... może jednak lepiej będzie, jesli kupię tego Nikona D90, ponieważ jest tańszy (a jak widzę po wypowiedziach, nie jest gorszy od Canona 50D), a później... a później się zobaczy, jeśli będę zafascynowana fotografią jeszcze bardziej, to jak nazbieram, to kupię coś naprawdę porządnego. Jeśli chodzi o filmy, to akurat to nie stanowi na pewno argumentu na pytanie "dlaczego warto wybrać Nikona D90?"
Ja się szybko nie poddaję, jeśli dążę do jakiegoś celu, to próbuję go za wszelką cenę zdobyć, więc tego problemu brak. Może czasem ma się takie momenty typu "dobra, nie chce mi się już, to dla mnie za trudne", ale za chwilę znowu się mobilizuję i wracam do "pracy" :-P .
Jeszcze jedno małe pytanko... który sprzęt, z tych dwóch, co o nich mowa, wyjdzie bardziej korzystnie (ze obiektywami, filtrami itd., oczywiście nie wszystko naraz)?