Lekki i względnie solidny statyw

[MacGyver]

Wiatr przy foceniu ze statywu to rzeczywisty problem, którego nie opanowałem.

W sytuacjach w których używam najczęściej tego Sherpy dość skutecznym rozwiązaniem jest wbicie nóg w śnieg, na głębokość 15 - 20 cm, ale jeśli dmucha z prędkością parędziesiąt km/h to rozwiązanie to też niewiele daje. Czasami jeszcze dodatkowo podwieszam torbę.

[marfot]

Czasami alternatywą dla porządnego wysokiego statywu byłby lekki, niski statyw o krótkich, niewysuwanych już nogach, solidnej budowy. Często w terenie a zwłaszcza w mieście jest dużo murków, cokolików, na których można taki statyw rozstawić. Niestety nie mogę wytropić takiej konstrukcji. Zawsze jak jest mały to mizernej sztywności, pod kompakcik. W efekcie noszę takie enerdowskie cudeńko, które jest względnie solidne ale niemożebnie ciężkie. Składa się na długość 30 cm i mieści całkowicie w torbie lub plecaku.
Czy ktoś użytkuje lub zna jakiś alternatywny produkt, nowoczesny lekki i sztywny ?

[Malin]

Ja polecam Velbon Sherpa 600R. Przy wyjściu w góry, w sam raz. Na każdy plener, w studiu też się sprawdza. Przy 400D + 17-40 przy b. silnym wietrze nie było za dużo poruszeń. Na Kasprowym Wierchu wiało niemiłosiernie, a mimo to zdjęcia wyszły znakomicie