hehe. Jest jeszcze inna metoda - postawić budzik w takim miejscu na szafie, aby nie móc sięgnąć do niego bez taboretu/krzesła... taboret zanieść np. do kuchni. Po marszu na trasie sypialnia - kuchnia - sypialnia chyba każdy się obudzi

To rozwiązanie ma wadę, prawdopodobnie nie będziesz jedyną osobą która się obudzi :P