Też uważam że to lepsza opcja, 6.00 to zdecydowanie za późno. Może by ustawić się nawet ok 4.30...Obstawiam 5.00 tak jak na poprzednim plenerze
ale o 16tej będą tłumy na ulicach, a w dodatku pewnie część z forumowiczów może jeszcze o tej godzinie pracować :/Cześć Wam, wiecie napewno (a przynajmniej niektórzy z Was) że nie jest dla mnie problemem wstawać o 3.00. Ale po co się pytam? Żeby zrobić Gdańsk czy Sopot po ciemku? Przecież lepiej będzie ok godz 16.00. Dłużej utrzymuje się półmrok, a i pora nie jest zabójcza. Przeczytałem wszystkie posty w tym wątku i wydaje mi się że sporo osób ma słomiany zapał na poranne wstawanie. A zwalanie na budzik to najłatwiejsza wymówka.
Ze zgryźliwym pozdrowieniem