Jak ktos chce sprawdzic czy ma ten "mini raster" - a raczej ma- to polecam wycelować w niebo, przycisnac przycisk podgladu GO i zjechac pokretlem na najciasniejsza przyslone. Mozna wtedy dokladnie zauwazyc ze to są linie na matówce o kształcie kolistym. Przy okazji mozna zaobserwowac cos w stylu pierścieni Newtona, a mi sie nawet udalo uzystkac dziwny kolorowy obraz mojego oka w wizjerze ;D Tak mi sie przynajmniej dzieje na moim 350D z kitem od EOSa 50E.