Mam do Was takie pytanie. Właściwie to nawet nie wiem w jaki sposób możecie mi pomóc, ale może chociaż ktoś mnie nakieruje jak ominąć w przyszłości takie dziwne akcje. Zacznę od początku.
W październiku znajomy kupił w dobrej cenie 3 puszki nikonów D300 z zamiarem sprzedania ich na allegro z odpowiednim zyskiem. Jako, że na swoim koncie w allegro ma mało punktów poprosił mnie, żebym wystawił sprzęt. Dostałem foty, opisy, wszystko. Właściwie moja rola ograniczyła się tylko do wybrania kategorii, naciśnięcia 2 razy ctrl+c ctrl+v i wpisania ceny. Żadna filozofia. Później trochę się nagimnastykowałem odpisując na kilkadziesiąt mailów w których i tak podawałem numer komórki do znajomego bo przecież to nie mój sprzęt więc nie byłem w stanie udzielić tak dokładniej i precyzyjnej odpowiedzi jak sam właściciel aparatów.
Wszystko pięknie, wspaniale, aukcje się skończyły, 2 puszki kupujący odebrali osobiście, jedną wysłaliśmy UPS'em, doszła następnego dnia. Faktury wystawione, prowizja allegro zapłacona po prostu koniec. Jakoś po 2 tygodniach dzwoni Pan X (nie podam konkretów bo jest jakiś tam urząd, który za to ściga i nie chce mieć z tego powodu nieprzyjemności) i mówi: "Wpłaciłem 700zł zaliczki za aparat i cały czas nie dostałem sprzętu". Chwila ciszy... "Słucham?" - odpowiedziałem. "Wpłaciłem 700zł zaliczki za aparat i do dnia dzisiejszego nie dostałem aparatu".
Jak do tego doszło? Otóż Pan X napisał do mnie maila z jakimś pytanie na którego odpisując najprawdopodobniej podałem nr kom do znajomego. Umówił się, że wpłaci 700zł zaliczki za aparat, my mu go wyślemy, on sobie otworzy, zobaczy czy działa i jak wszystko będzie OK to nam dośle resztę kasy... O ****A, ja też tak chce. Zamawiam Ds'a za 800zł.
Zapisałem sobie numer do Pana X (oczywiście dzwonił z zastrzeżonego) i dzwonie do znajomego. Wyjaśniam o co w ogóle chodzi bo byłem trochę nie w temacie. Szybko dowiedziałem się, że faktycznie znajomy z Panem X dogadali się poza allegro, że jak znajomy dostanie kolejną puszkę to wyśle ją Panu X. 3700 za D300, dobra cena. Nam się aukcje kończyły po prawie 4000zł.
Jako, że chciałem być uczciwy to złożyłem 2 propozycje. Wystawiamy aparat na allegro i Pan X czeka, aż sprzęt będzie dostępny lecz niestety doliczamy 80zł za prowizje dla allegro, lub znajomy po prostu odsyła 700zł i kończymy ten śmieszny układ. W końcu po prawie 30 minutach rozmowy dochodzimy do kompromisu. Pan X poczeka jeszcze 2 tygodnie, ale cena się nie zmieni. No ok, imho bez sensu, ale nic mi do tego.
I tak oto w dniu dzisiejszym Pan X odzywa się do mnie na gadu gadu. Pozwolę sobie zacytować prawię całą rozmowę bo wydaje mi się nad wyraz ciekawa i może nawet na bash'u skończymy
Z rozmowy wynika, że znajomy z Panem X ustalili, że kasa zostanie odesłana. Chciałbym zauważyć, że Pan X znalazł mnie nawet na Naszej Klasie i... uwaga zaprosił mnie do znajomych22:00:08
Koledzy zabawa się skończyła.Do dzisiaj nie mam wpłaty na koncie więc jutro sprawę kieruję formalnie na policję z odpowiedniego paragrafu. Skoro chcecie być uczciwi a działacie jak oszuści to innej "prawnej"drogi nie widzę. Słowo też szepnę na różnych forach fotograficznych i allegro. Koniec zabawy w kotka i myszkę. Działam zgodnie z procedurą karną.
Bercik 22:02:24
słucham?
Bercik 22:02:33
i w ogole kto pisze?
22:08:07
Nikon D 300 kórego nie ma i kasy też. Widzę że tworzycie z "kolegą"zgrany duet.Kiedyś rozmawialiśmy i myślałem że będzie ok. Ale się pomyliłem. Wpłata miała wyjść w piątek jak mówił kolega a nie ma do dzisiaj,wieć zaczynam działać w celu odzyskania wpłaty i ukaraniu oszusta.
Bercik 22:09:14
w takim razie prosze mnie w to nie mieszac bo ja poza rozmową z Panem nie jestem w zaden sposob z tym powiązany
Bercik 22:09:33
po to jest allegro, zeby przez nie kupowac
Bercik 22:10:08
licytując na allegro ma Pan zapewnioną umowe kupna sprzedazy i wszystko jest zalatwiane zgodnie z prawem, a nie "na gębę"
(...)
Bercik 22:15:33
a w jakim banku ma Pan konto?
Bercik 22:15:47
moze gdzies sie kasa zagubila w cyberprzestrzeni
X 22:16:03
Ale z twojego adresu kolega wysłał mi dane do przelewu,więc.... Działacie razem więc jak nie chcecie mieć kłopotów od jutra to działj kolego
X 22:16:21
Dzisiaj mój dobry dzień się kończy
Bercik 22:16:41
z mojego adresu? czyli?
X 22:17:18
Jeśli dostanę dzisiaj potwierdzenie przelewu na kwotę 700 zł na moje konto to się zastanowię co dalej
X 22:17:43
adresu e-mail oczywiście
Bercik 22:17:49
i jaki to adres?
Bercik 22:18:12
nie przypominam sobie, zebym wysylal komus dane do konta
Bercik 22:18:38
po aukcji w allegro idzie automatycznie mail od allegro z danymi i nikt sie ponownie nie pyta
X 22:19:52
mojadres(at)wp.plto chyba Twój adres
Bercik 22:20:13
moj
X 22:21:06
Szkoda czasu i nerwów albo kolega się zbierze i mi dzisiaj zrobi przelew i wyśle potwierdzenie albo sprawa idzie z urzędu.Jak wolicie...
X 22:22:50
Wszystkie potrzebne rzeczy mam tzn.potwierdzenie wpłaty za Nikona,smesy z Wami i nagrane rozmowy
X 22:23:10
łącznie z tą naszą
X 22:23:34
więc wybierajcie bo jak chcecie
X 22:23:56
Dzisiaj się wkurzyłem na maxa
Bercik 22:24:49
w jakim formacie ma Pan tą rozmowe?
Bercik 22:24:54
jak w mp3 to prosilbym na maila
Bercik 22:24:59
chętnie posłucham
X 22:25:20
Skoro kasę wysłał w piątek więc niech wyślę mi potwierdzenie ale dzisiaj. Cześć
Bercik 22:28:24
to prosze do niego zadzwonic i mu to powiedziec
Bercik 22:28:28
nie mieszkamy razem
Bercik 22:28:37
nie widzimy sie codziennie
Bercik 22:28:55
to moj znajomy i z mojego konta wistawilem 3 puszki
X 22:31:48
Szkoda że się nie zrozumieliśmy......... Jako, że mam zablokowane wszystko dla nieznajomych to był to pewnie najlepszy sposób na zdobycie moich danych, zdjęć itp. Oczywiście nie zaakceptowałem zaproszenia.
Danych do konta znajomego nie znam nawet, więc raczej ich nie podałem Panu X. Mógłbym podać swój numer, ale kasa wpłynęła do znajomego.
Oczywiście morał jest prosty. Sprzedawać tylko i wyłącznie swoje rzeczy na allegro. Problem polega na tym, że już w jedno gówno wlazłem i nie mam pomysłu jak z niego wyjść nie brudząc się za bardzo oraz co można z tym zrobić.
Znajomy zrobił podobno przelew w piątek, więc kasa wraca. Podobno...