nie żebym był wredny czy coś,
ale jeśli nie możesz "zagotować" materiału dlatego że nie masz tak dużego garnka, albo jest Ci go żal, to może poszukaj jakiegoś gara w jakimś "złomie",
-chyba że stawiasz na inny sposób farbowania.
pozdrawiam.
nie żebym był wredny czy coś,
ale jeśli nie możesz "zagotować" materiału dlatego że nie masz tak dużego garnka, albo jest Ci go żal, to może poszukaj jakiegoś gara w jakimś "złomie",
-chyba że stawiasz na inny sposób farbowania.
pozdrawiam.
dSLR żarówa szkło