Myślę, że jak nie masz kasy, to przede wszystkim zainwestuj w czas na doczytanie. Szkoda by było aby po zakupach stanąć przed dylematem, że chyba się nie dogadałeś, albo nie oto Ci chodziło. Forumowicze starają się dobrze doradzić pod kątem zadanych pytań i własnego posiadanego doświadczenia. A ja czytając Twoje posty, uważam, że jesteś jeszcze daleko w lesie. Jak słusznie zwrócono Ci uwagę, przy porównaniach odnosisz się do rzeczy, które są nie istotne (bądź mało istotne) w stosunku do tego co wyartykułowałeś.
Z tego co widzę, Twoim głównym ograniczeniem jest budżet i od tego powinieneś zacząć. Musisz jednoznacznie określić jaką kasą na "początek" dysponujesz. HALA to zazwyczaj słabe światło i dynamiczne sceny. Ze światłem radzisz sobie na dwa sposoby - jak najwyższe użyteczne ISO + jak najjaśniejszy obiektyw (zasada jest prosta im lepsze poziomy dla każdego z podanych parametrów tym wyższa cena zakupu). Po co przytoczona kombinacja ISO i jasności obiektywu - po to abyś mógł osiągnąć jak najkrótsze czasy (np: 1/200, 1/400). W przypadku dłuższych czasów np 1/50 będziesz miał rozmazane szybko poruszające się obiekty. Stabilizacja obrazu w Sony jest dobra jak robisz zdjęcia z wolnej ręki w słabym świetle. Na hali jest nieprzydatna, bo po co Ci ładnie złapany słupek jak piłka będzie rozmyta wzdłuż całego kadru.
Na temat tego typu zdjęć można pisać bardzo długo, szczególnie jeżeli wiedza nie jest nawet na etapie elementarnym. Po prostu staraj się poczytać a nie zniechęcać "trudnym" językiem. Jak nie rozumiesz poszczególnych pojęć w czytanym tekście, to staraj się wyszukiwać ich opisów. Jeżeli chcesz się poważniej bawić lustrem, to i tak musisz ten etap zaliczyć. Jeżeli uważasz ten etap za zbędny, to forum nie załatwi za Ciebie wszystkich problemów i lepiej sobie dać spokój, bo wykosztujesz się przy ograniczonym budżecie, a później się tylko zniechęcisz i ... ani kasy ani pożytku ze sprzętu;-)
A wymieniany przez kolegów sprawny AF jest wręcz niezbędny, bo od jego szybkości i powtarzanej celności będzie zależało czy otrzymasz ostre 2 zdjęcia na 10 zrobionych, czy odwrotnie. Myślę że w dotychczasowej fotografii już chyba nie raz doświadczyłeś jaki jest ból kiedy masz złapane niepowtarzalne ujęcie ale w przecudny sposób rozmyte
Jeszcze raz Ci polecam, dla własnego dobra poczytaj, poczytaj.;-)