Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
kiedy chodzilem do ogolniaka (druga polowa lat 90-tych) to mowilo sie, ze polonista i historyk maja praktycznie pelna swobode doboru programu nauczania, bo niezbedna "czesc wspolna" byla w obu przypadkach naprawde niewielka. sadzac po tym jak w dokladnie tym samym czasie moja zona uczyla sie polskiego - to powyzsze jest prawda.
totez, wina za kompletnie dodupna nauke polskiego w liceum (poprzez analizowanie "ze Slowacki poeta wielkim byl i kropka") obarczam nie system, tylko nauczycieli, ktorzy kladli laske na szukanie mozliwosci a brneli w ten sam wlasny, legandarny "zeszycik", z ktorego od lat prowadzili takie same lekcje.
...
Jaka szkoła, tacy poloniści ;-)