Wywiadu z panem Stoppa najzwyczajniej w świecie nie da się słuchać, bo wada wymowy i seplenienie to pikuś w porównaniu z kompletną ociężałością wypowiedzi. Miałem wrażenie, że faceta ktoś wyrwał przed kamerę po tygodniowej libacjiJakby wyciąć z materiału te wszystkie "eee....." i "yyyy...." między słowami to by została 1/3 wywiadu :-).
Co do chwalenia się dokonaniami to wystarczy wejść na jego stronkę www.stoppa.pl i zobaczyć foty "ometkowane" cenami. Jak to nie jest obnoszenie się dokonaniami, to ja już sam nie wiem...