Czyli najlepsze z setu to 1,2,3 i 6. Też mi się to pokrywa z moimi typami, dodam do tego 4 oraz 7, wywołam i dam tym gościom z klubu Aikido.
Z tym portretem to racja, nie ujmując nic tym portretom myślę, że tu chodzi o łatwość i dostępność tematu. Przy tym "reportażu" (trochę nazwa na wyrost) musiałem ostro poszukać żeby któryś klub sie zgodził na moją obecność na takich warunkach jak chciałem- wydaje mi się ze to było trudniejsze zadanie niz znalezienie ładnej modelki
A tak poza tym to dużo się przez te półtora-godzinne pstrykanie nauczyłem- trochę tak bardziej wyczułem aparat, może nie tak jak Satriani gitarę ale na pewno lepiej niż dziad siekieręNo i wiem, że niestety na hali f4 z 24-105mm to za ciemno a f1.8 z 50mm to za ciasno. Najlepiej bym się czuł mając EF-S 12-200 f/1.4L
![]()