Prawie wszyscy zapominają o małym drobiazgu w aparacie jakim jest autofocus. Póki co AF na kontrast jest wyraźnie wolniejszy od AF na detekcję fazy. A ten drugi wymaga osobnego czujnika i jakiegoś tam lusterka, które rzuci na niego obraz.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przyczepię się do paru twierdzeń:
I ciemność a/lub szum jak w starym Rubinie przy zdjęciach w słabym świetle
Oj, z barwami to trochę Cię poniosło moim zdaniem. Wyświetlacze jakiekolwiek, które przyzwoicie oddają barwy, to nie taka prosta sprawa.- wizjer elektroniczny - podgląd rzeczywiście rejestrowanych barw, czyli najlepszy możliwy sposób doboru balansu bieli.
Migawki bym nie wywalał. Nikona próba zrobienia tego nie powiodła się za bardzo na skutek bloomingu.- brak mechanicznej migawki - brak opóźnień.
Sportowiec chce tych fps-ów z działającym w międzyczasie, pomiędzy kadrami, autofocusem.- migawka elektroniczna - znika problem 2, 3 5 czy 8 klatek na sekundę, tak pasjonujący dzisiejszych "sportowców".
Patrząc na to jaki wizjer Panas dał do swojego G1 to nie jestem pewien czy koszt wyświetlacza nie przeważy tych oszczędności. Przynajmniej obecnie.- brak lustra i mechanicznej migawki - tańszy sprzęt.