sigmy maja to do siebie ze (podobnie jak ze starymi heliosami) albo trafisz sloik, albo trafisz zyletke. jesli trafisz na nieostry egzemplarz, to zaczyna sie przeprawa z serwisem. odrobina czasu, cierpliwosci i szczescia, i ladujemy z ostrym szklem za relatywnie przyzwoite pieniadze.