W Japonii odpowiedziano mi, że mam w sprawie części zamiennych rozmawiać wyłącznie z Migomexem, który zleca naprawy wyłącznie w swoim serwisie w Krakowie. W Migomexie zobowiązali się zająć moją sprawą, ale nikt gwarancji, że uzyskam uszkodzone części nie dawał. Wysłałem obiektyw z powrotem do Anglii. Problem z głowy. Wysyłać obiektyw do Krakowa, by wmontować część i czekać aby w ogóle ją otrzymać to żart z okresu realnego komunizmu. W obiektywie tak jak podejrzewaliśmy jest pęknięta taśma z obwodami drukowanymi o szer ok. 1cm (tak to się chyba nazywa).