Mam około 1,5-rocznego Canona A560, przez ostatnie pół roku zaczyna przybywać bad i hot pixeli, w normalnych warunkach nawet ich nie widać, ale kiedy jest ciemniej widać aż 5 bad pixeli i 1 hot pixel (hot jest większy od badów i widać go nawet na podglądzie w windowsie bez powiększania fotki na pełny ekran).
Tak się zastanawiam, czy ilość badów będzie w tak zastraszającym tempie narastać?
Da się coś zrobić z tymi badami poza serwisem (aparat już po gwarancji), czy jeśli pojawi się ich za dużo to kupić jakiś nowy sprzęt? No ale takim tokiem rozumowania będę musiał kupować nowy aparat co jakieś 2 lata...