Na cropie zobaczysz w przybliżeniu tyle samo na obu obiektywach. Na FF także zobaczysz to samo (taki sam kąt widzenia), tyle że na EF-S będzie potężna winieta - ale zawsze możesz sobie wykadrować - przekątna / 1.6 i winieta w normie![]()
Na cropie zobaczysz w przybliżeniu tyle samo na obu obiektywach. Na FF także zobaczysz to samo (taki sam kąt widzenia), tyle że na EF-S będzie potężna winieta - ale zawsze możesz sobie wykadrować - przekątna / 1.6 i winieta w normie![]()
Hmm.. No właśnie.. Szkla EF-S są dedykowane pod puszki z matrycami APS-C, bo ich tylna soczewka jest bliżej matrycy. Przy czym czytałem gdzies, by ich nie podpinac do FF, bo lustro może zahaczyć o gwint i mamy po lustrze..Pytałem już gdzieś tutaj o to, ale nikt nic sensownego na ten temat nie wyprodukował..
Wiem, że Nikony FX są tak inteligentne, że gdy podepnie sie szklo pod cropa, to automatycznie przechodza do trybu DX. Ale o Canonach o tym ani słowa..
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.
EF-S nie jest w ogole kompatybilne z FF chybatzn moze nawet nie wejsc i gwint jest cofniety w porownaniu do EF
ale ja w takim razie dowiaduje się ciekawych rzeczy. Czyli jak założę 17-40L na 40D to zobaczę TO SAMO co na 17-55 (oczywiscie przy tych samych ogniskowych?) po co wtedy byloby tworzyc EF-Sy?
C 40D + EF-S 17-55 f/2.8 IS USM + EF 50 f/1.8 II + SIGMA 70-300 f/4-5.6 DG (aka Pan Mydło)
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Moja rada, tylko 40D... po co przepłacać za praktycznie identyczną jakość zdjęć. Ja miałem ten sam dylemat. Tylko, że kupiłem 40D + 70-200 2.8L i jestem z tego wyboru bardzo zadowolonyjak wyżej minimalnie gorsza pucha + L bedzie zawsze lepsza.
Pozdrawiam
www.amphoto.pl
pecunio.digart.pl
Nie wprowadzaj w błąd - EF-Sa nie podepniesz do FF bez piłowania bagnetu.
Ogniskowa obiektywu nie zależy od formatu filmu z jakim współpracuje. Zależy ona jedynie od konstrukcji optycznej obiektywu. 17mm będzie miał 17mm niezależnie od tego czy podepniesz go do cropa czy do wielkiego formatu. Inną sprawą jest to, że na różnych formatach klatki taki obiektyw obrazuje inny kąt widzenia.
Ale koniec tego OT. Kolega pytający chyba przestał się interesować wątkiem, bo nic nie pisze...
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Co do zakładania EF-S do FF - nie wprowadzam w błąd. Nie wdawałem się w szczegóły technicznie. Założyć się da, a że nie prosto to inna sprawa. MacGyver nie z takimi rzeczami dawał sobie radę...
O sensie takiej operacji nie będę dyskutował.