Da się ale jeśli widać że kot jest zdenerwoway/przestraszony to lepiej go nie dobijać lampą. Również na prośbę hodowcy lepiej robić bez lampy. Lampa zewnętrze, w trybie Av (doświetlanie), z jakimś zmiękczaczem (softbox, bouncer) świeci na tyle delikatnie że nie przeszkadza mocno kotom.
Odradzam również świecenie lampą przez kraty klatek - rozbłysną ci kraty i tyle będzie widać na zdjęciu...