Crop jest od Sony to po pierwsze
Crop to jest crop to po drugie.
Co do Nikona/Sony to dla mnie bardziej stresujące od wyciągania z cienia było kilkukrotne dymanie na Postępu celem zmapowania notorycznie wyłażących hot pixeli objawiających się nawet na iso200. Nie zapomnę tego jak pojawiły się na drugi dzień 3 tygodniowego wyjazdu i teraz popraw to na 2000 zdjęć.