Na chyba 10 szkieł żadne nie potrzebowało najmniejszej korekty. Ale fajnie jest mieć narzędzie na wszelki wypadek.
Ja na matrycy zwykle w dziennym 0 - -2/3EV (łatwiej pociągnąć cienie niż likwidować wypały), w ciepłym sztucznym od +1/3 do +1,2/3EV (analogicznie, tylko w drugą stronę). Ale to oczywiście schemat, wszystko zależy od sytuacji.