W terenie to mam preselekcje przysłony (ja tak pracuje bo u mnie najważniejsza jest GO), więc gdybym przypadkowo ją przestawił, to mi sie czas dostosuje, ale ekspozycja będzie poprawna (najwyżej zdjęcie będzie poruszone lub GO nie taka

)
W studiu właśnie Lock to podstawa, czas i przysłona sa stałe, praca na M. W tym przypadku fotograf w ogóle się nie zajmuje tymi parametrami. Źle zrozumiałeś określenie, że fotograf się nie zajmuje aparatem. Nie zajmuje się wcale ustawieniami aparatu. Więc po prostu nie zauważa ich
przypadkowej zmiany. A kółka się mogą przekręcić przy odkładaniu aparatu. Kółka sterujące tak naprawdę mam 4, bo są zdublowane te do pionowych kadrów w gripie. Aparat odkładam w trakcie sesji bardzo wiele razy, najchętniej na miękkie powierzchnie (krzesło, fotel, wykładzina), kółka w gripie się wtedy mogą obrócić.