No i tak jak się spodziewałem pan na infolinii serwisu - poniekąd rozmawiając z nim miałem wrażenie, że czas został spowolniony tak ze 4x koleś był po prostu tak anemiczny jakby mu tam kazali siedzieć 16h za darmo, bez jedzenia, ew. może o szklance wody O_o - no ale pomijając to po mojej jakże rozbudowanej wypowiedzi opisującej cały problem koleś zaciągnął jedynie "pieeeerwszee szłyyyyszę, trzeeeeba dossstraaarczyć aparaaat dooo naaas" jak będę kiedyś w wawie to zostawię im puche - szczególnie, że i tak chce im dać 35-tke na kalibrację pod puchę...