To ja mam konkretne pytanie do userów - czy mieliście jakieś objawy żeby puszka się zawiesiła? dzisiaj miałem taki "myk" - włączam puszkę - co dziwne - w AV lub M (nie pamiętam) bez naciśniętego spustu przysłona ustawiona sa sztywno - czasy się bujają - jakby był wciśnięty spust do połowy - przykładam aparat do oka - ostrość nie ustawia się - ale było na one shot więc może się już ustawiła.. ale - wciskam spust do połowy i ostrość dalej nie ustawia się.. wciskam do końca - lustro podnosi się i tyle.. nic więcej, puszczam spust - lustro w górze i zero reakcji - jakby MLU było włączone (nie było na 100%) .. wyłączam aparat włącznikiem - włączam, znowu spust do połowy - wyostrzenia brak, spust do końca - lustro jak wcześniej - w górze i nic.. wyciągam akumulator - po włożeniu aparat działa normalnie.. wszystko ze szkłem 16-35..
idę na mecz piłki ręcznej.. podpięte 135/f2 - robię zdjęcia po kilka sztuk w serii - servo, kilka razy podczas przeglądania jakby przycisk PLAY nie działał - po kilkukrotnym wciśnięciu zaczyna działać.. a co więcej - w kilku seriach jest "dodatkowe" zdjęcie - na którym jest podłoga - jakby spust po puszczeniu jeszcze tą jedną klatkę trzymał.. i przypomniały mi się jeszcze jakieś 2 czy 3 zwiechy puszki - mianowicie nie wyostrza, po wyłączeniu i włączeniu włącznikiem działało ok.. to na 35l, 135l i na 16-35 więc szkła raczej wykluczam..