Też mi trudno zrozumieć narzekania na setki rzekomo niepotrzebnych funkcji jak np. nieszczęsne filmy.
Podobnie jak Sławek - ja tego nie używam, ale cieszy mnie fakt, że są zaimplementowane i jeśli kiedyś zechcę, to ich użyję... przecież w niczym mi nie przeszkadza ich obecność.