akurat te jaja z bateriami w laptopach byly przez jakis spierdzielony komponent od Sony. nie przymierzajac, dokladnie tak jak afera z masowym odwolywaniem cyfrowych malpek w 2002 roku (przejrzyj naglowki dpreview z drugiej polowy tego roku)
a w tych zamiennikach siedza zapewne ogniwa GP, wiec, jak dla mnie, sa bezpieczniejsze niz nawet oryginalne akumulatory Sony. sorry...