Bez przesady.
Ja "dostałem" na mikołaja nową piątkę za 8.300. W lutym (z niedużym co prawda przebiegiem - 4,5K zdjęć) sprzedałem ją za 8.800.
Teraz kupiłem nowy egzemplarz za 9.400, a ceny nowych ocierają się już o pułap 10.000...NA RAZIE
Lejesz miód na moje serce takim stwierdzeniem, ale patrzę bardziej realnie - myślę, że przez minimum rok złotówka będzie ciągle dołować (mam kredyt we frankach)
