Tak, podaruje coś co będzie jak zwykle odbiegało obrazkiem od przyzwyczajeń do starych sprzętów a funkcjonalnością od pobożnych życzeń i "wszyscy" nadal będą biadolić i czekać wciąż na ideał.
W sumie, to się cieszę, że nigdy nie miałem starej piątki i nie robię zawodowo ślubów, bo miałbym pewnie podobne rozterki... A tak pstrykam sobie nową piątką fotki i jestem zadowolony jak cholera z obrazowania, plastyki FF i kolorów i coraz lepiej mi z tym aparatem, szczególnie że AF mi wreszcie trafia na pełnych dziurach a zakres ISO wystarcza mi z nawiązką... Teraz tylko myślę o kadrach, o świetle a ręka przyzwyczaja się do narzędzia, które jak każde inne mogło by być trochę lepsze...