Faktem jest, że nawet rozbudowane wyłączalne Autoiso w trybie M nikomu nie przeszkadza. Puryści nie włączą i będą mieli pełen manual, a Ci co chcą skorzystać będą mieli tę możliwość. To raczej czysty soft i wygląda na to, że Canon to blokuje "bo tak". Też wolałbym coś mieć niż nie mieć, bo wychodzę z założenia, że nigdy nie wiadomo co mi się przyda. Choć nie jest to coś co dla mnie akurat decyduje o kupnie bądź nie danego aparatu - nie mówiąc już o zmianie systemu.

Rzeczą dużo istotniejszą jest dla mnie kwestia ceny. Co dostaję i za ile. I tu w obecnej chwili moja odpowiedź na pytanie "czy warto?" nie jest jednoznaczna. Szczególnie że ponieważ z fotografii nie żyję więc nic nie muszę.