pytanie do posiadaczy, jak Wasze wrażenia dotyczace jpg-ów?
O RAW-ach juz tu trochę było, czas na jpgi. Fakt, że RAW-y są bardzo fajne, ale jestem dośc mocno rozczarowany jpg-ami, z tego co widzę materiał z MKI po prostu wygląda lepiej, dla mnie to rzekłbym bardzo niefajnie, bo jakoś nie wyobrazam sobie nagle obróbki 500-1000 zdjęc na poziomie RAW-ów i tak na nic czasu nie mam. Pomijam rezerwę w postaci RAWa, ale używam tylko w przypadku skopanych naswietleń. Stąd pytanie do innych użytkowników (jeszcze milej widziane wypowiedzi tych, którzy przesiedli się z MKI), jak Wasze wrażenie, podobne, inne? Wyłączylem w puszce wszystko co się da, próbowałem z mniejszą rozdzielczościa i nic. Wyostrzanie w fotoszopie i gra muzyka (powiedzmy gra lepiej), ale w MKI po prostu grało od razu. Może jakieś porady?
Dodam jeszcze, że d700 tez rozpieszcza pod tym względem.