Oczywiście, podczas robienia zdjęć mkII był włączony TV (dość odlegle od kadru z prawej strony, jednak na tyle skutecznie by spowodować zafarb na doniczce, nawet widać z prawej strony doniczki odbijające się światło, którego nie ma na zdjęciach na mkI).
Ja różnicy w kolorystyce na korzyść żadnego z aparatów nie widzę, a zrobiłem już równolegle obydwoma puszkami kilka reportaży.
Jedyną różnicą jest to, że zdjęcia z mk1 wyglądają na monitorze lepiej niż na LCD w aparacie, a w mkII jest na odwrót![]()