Cytat Zamieszczone przez konrad Zobacz posta
Ciekawe czemu mam czasem problem z 5D na bocznych punktach w studio przy słabym świetle lamp pilotujących. Ktoś powie, że to nie problem, bo modelka poczeka te 2 czy 3 sekundy dłużej aż się AF zdecyduje, tylko że przez te 2 czy 3 sekundy to jej wyraz twarzy też się potrafi zmienić nie do poznania. Takie coś złości. Dlatego nigdy więcej aparatu bez bocznych krzyżowych.
Ten mój esej to należy traktować tak jak napisałem - pół żartem, pół serio. Nie jestem człowiekiem, który nowa piątkę wypróbował wszędzie. Wydawać by się mogło, że jeżeli ja nie mam problemów z bocznymi i statycznym obiektem oświetlonym świeczką to studyjni także go mieć nie będą. Nie wiem jakie światło dają lampy pilotujące, więc może dlatego jest tak jak piszesz.
Ja wiem, że najlepiej, gdyby wszystkie były krzyżowe, ale wtedy dla ogromnej większości ludzi 1-ka stałaby się zupełnie niepotrzebnym produktem firmy C. A tego chcą uniknąć. Więc rozróżnili puszki czymś bardzo jak widać "bolącym" niektórych. Cóż. Po prostu przyjęto, że jeżeli zarabiasz (masz studio, więc mało ono nie kosztuje lub fotografujesz za pieniądze - tu mieszczą się ślubni) to stać Cię na coś co Cię w pełni zaspokoi. Celowe działanie. I tyle.
A cały ten "esej" to tylko po to, by unaocznić, że tak naprawdę to tyle będzie opini o tym aparacie jak celów do których ma ten aparat zostać przez fotografa użyty.