A mnie w sumie ciekawi ile juz ludzi ma mk2 bo z tego co widze to 1/5 forum juz go ma :O
A zdjęc i sempli jak na lekarstwo.
A mnie w sumie ciekawi ile juz ludzi ma mk2 bo z tego co widze to 1/5 forum juz go ma :O
A zdjęc i sempli jak na lekarstwo.
MOJE PERWSZE zrobione MKII - mnie sie tam od razu spodobał
Pozdro
Fajne to mało powiedziane - naprawdę super !
No właśnie.. pracowałem z nową puszką przez ostatnie 3 dni i na własnej skórze przekonałem się o mankamentach AF'a. O ile centralny z reguły daje radę w każdej sytuacji, o tyle boczne... porażka. I to nie w ciemności, ale w lekko zacienionym lesie. Nie mogę się nadziwić, że Canon w taką puszkę mógł wsadzić taki bubel... 40D bije 5-tkę w tej dziedzinie na głowę.
Ale z kolei kolorki - miodzio. 5D ma naprawdę w sobie coś![]()
1, czarne i białe szkiełka + worek gratów... ale chyba i tak nie umiem robić zdjęć...
Przy okazji zapytam byłych i i obecnych użytkowników mk1 - czy korzystaliście z 6 ukrytych punktów AF (assist) w kole punktowego pomiary światła pracujących w trybie AI Servo? Czy klapa tak samo jak z 8 bocznymi?
Wystarczyłoby wyższe Iso, sRaw i polepszony AF bo softowo go także można chyba poprawić.
Ostatnio edytowane przez renes ; 29-12-2008 o 12:32 Powód: Automerged Doublepost
A co sądzicie o zastosowaniu nowej 5-tki do fotografii krajobrazowej ? Generalnie takie fotki nie wymagają super szybkiego autofokusa ( ba - nawet przy nastawianiu odległości hiperfokalnych AF-a wyłącza się ), lecz matrycy rejestrującej więcej szczegółów przy jak najniższej czułości :-D.
jak zwal, tak zwal... ja przesiadlem sie z 40d na marka2 bo chcialem miec FF. Przegladalem fotki z 40 i ostatnie z 5dm2 - trzeba byc chyba niewidomym zeby nie widziec roznicy. Cena jest funkcja popytu wiec czy to drogo czy tanio, to zalezy od tego ile osob chce zaplacic i tyle. Czekanie az cena spadnie... chyba szybciej bedzie dorobic jakos brakujaca kase niz na to czekac.
jarek
Nie bardzo wiem w jakim kierunku poszedł ten wątek
Ale imo 5D2 robi podobnie zachwycające foty jak poprzednik.
Jest kilka miłych udogodnień /LCD, sprzątaczka, 3,9/, jest kilka udziwnień /21 MPix, inne baterie, matówki.../ ale generalnie to prawie ten sam sprzęt.
Video, co ponownie odszczekuje, jest zabójcze mimo wszystko i dla niego zmieniłem tę puszkę na nową.
Nie żałuję. Nawet bardzo nie żałuję :-D
Peace.
widzisz i tu zataczamy koło do "refleksji", które ktoś rozsądnie wyszydził kilkanaście postów wyżej: zawsze można powiedzieć, że to fotograf, a nie aparat robi zdjęcia, bo do tego zdaje się pijeszno można.
tyle, że my tu nie dyskutujemy o zdjęciach. jakie kto robi zdjęcia widać w jego stopce. mówimy o narzędziach.
najciekawsze doświadczenie z d3 jest dla mnie takie, że podejmuję się teraz zrobienia zdjęcia w sytuacjach, o jakich nie śniło mi się w 5d, np skąpo oświetlona scena (choć niekoniecznie) i obiekt w ruchu (choć niekoniecznie) - powiedzmy iso 3200/6400 i boczny punkt. to wcale nie są sytuacje wydumane. wcześniej nawet nie próbowałem. teraz mam większość fot z takich sytuacji w punkcie. no i kadruje i komponuje zdjęcie w wizjerze. to ja kontroluję scenę a nie scena mnie, bo dzięki sprawnym bocznym nie muszę przekadrowywać. to bezcenne.
za dużo wymagam? 1ds3 mi tego nie da, bo ma imo nieco za niskie akceptowalne czułości, 5d2 też nie, bo boczne są liche.
to wszystko to oczywiście nie jest odkrywanie ameryki i już nie chcę się rozpisywać. chciałbym tylko wyrazić swoje zdanie, że niestety, prócz magii obrazka 5d, jedyną jakością, która każe mi się trzymać tego systemu są szkła. jakkolwiek dla zamożnych amatorów zajmujących się fotografią ogólną 5d2 powinien być bardzo ok, podobnie dla landszafciarzy i studyjnych a ptasiarze i reporterzy mogą być zadowoleni od dawna, ślubni są nadal skazani na dotkliwe niewygody. no, ale jak ktoś napisał - na ślubnych świat się nie kończy; a ktoś inny - jest jeszcze nikon
pozdrawiam