
Zamieszczone przez
michut
Mam dwa spostrzeżenia dot. pracy 5D Mark II i chciałbym zadać Wam fundamentalne pytanie… „Czy też tak macie?”
1. cytat ze specyfikacji: „Środowisko pracy: 0 – 40°C, wilgotność nieprzekraczająca 85%”
Fotografowałem w W-wie, na ulicy, w warunkach: -4°C, wilgotność 93%. Aparat siadł po kilkunastu minutach pracy [jedyny objaw to zero reakcji po naciśnięciu spustu migawki – stan baterii OK!, pomiar ekspozycji działał…]
Formalnie miał prawo protestować… ale wydawało mi się, że sprzętem profi da się pracować na mrozie tym bardziej, że 20D i 50D nigdy nic podobnego mi nie zafundowały…
2. ustawiłem balans bieli wg wzorca a mimo to poszczególne ujęcia [przy tym samym oświetleniu] różnią się pomiędzy sobą temp. barwowa w zakresie kilkuset °K.
„Też tak macie???”