Canon EOS 5D Mark II

[marekb]

Ja mam bardzo krytyczną uwagę co do oprogramowania mk2 ... detekcja twarzy w czasie filmowania zacna rzecz ostrość łapie spokojnie można kręcić ale rodzinka nie lata mi po kadrze za to pies lata i to bardzo a że pies mordę ma nieludzką to detekcja nie działa .. apel co Canona wprowadzić detekcje psiej mordy bardzo się przyda ...

naloz psu ludzka maskę na morde a potem w psie zdejmij, aa sorry do filmów psa sie nie używa

[ARN]

to ja teraz wiem czemu mój detektor twarzy nie podąża za teściową

[MartinF]

Ja jestem użytkownikiem obydwu, ale nie potrafię odpowiedzieć na tego typu pytanie. No chyba, że mi napiszesz, jak zmierzyć tę magię.

Ja bym brał pod uwagę indywidualny odbiór. Powiem tak zdjęcia z 5D, których naglądałem się mnóstwo, zarówno na monitorze, jak i na papierze zwłaszcza w połaczeniu ze stałkami, robiły na mnie duże wrażenie i stąd przymierzam się do zakupu którejś piatki. Ale, i tu jest problem. Zdjęcia z 5D mk2 coś nie trafiają do mnie. Już nie te kolory, nie ta plastyk, są takie mniej analogowe. Nie wiem ale mam mieszane uczucia, CO O TYM SĄDZICIE?

[mc_iek]

... są takie mniej analogowe.

Widocznie matryca w 5d2 jest bardziej cyfrowa...

[ARN]

Ja bym brał pod uwagę indywidualny odbiór. Powiem tak zdjęcia z 5D, których naglądałem się mnóstwo, zarówno na monitorze, jak i na papierze zwłaszcza w połaczeniu ze stałkami, robiły na mnie duże wrażenie i stąd przymierzam się do zakupu którejś piatki. Ale, i tu jest problem. Zdjęcia z 5D mk2 coś nie trafiają do mnie. Już nie te kolory, nie ta plastyk, są takie mniej analogowe. Nie wiem ale mam mieszane uczucia, CO O TYM SĄDZICIE?

wiesz... też miałem przez rok 5D, a teraz od 1,5 miesiąca mam mk2.... to o czym piszesz, to są imponderabilia...
Moim zdaniem to jest taka sama sytuacja jak w różnica w obrazowaniu pomiędzy 24-105, a 24-70; niby to samo, niby też L-ka, a odczucia są inne...

[Cichy]

Nie sądzicie, że zdjęc z 5d MK II jest po prostu MAŁO, bo jak na razie mizernie z dostawami ?

[oskarkowy]

Po 1: te zdjęcia były robione w 2006 roku, więc Jurek na bank nie miał wtedy D3 ani żadnego innego wysokoczułego Nikona

To są stare gnioty ze św. Anki robione albo S3, albo S5. Szczerze mówiąc, stawianie tych zdjęć za wzór czegokolwiek to lekkie przegięcie. Idę o zakład, że nawet Jurek się ich wstydzi.

Co do ceimnych kościołów, to tu jest ciemniejszy i zdecydowanie trudniejszy:
zdjęcie

A ja mam pytanie do uzytkowników mk2, która z piątek (stara czy nowa) ma lepszą jakość obrazowania do iso 800- chodzi o plastykę, kolory - czyli magię pełniej klatki?

Magikiem nie jestem, a królik chyba nie mieści się do żadnego z nich.

Za to w kwestiach, do których aparat został stworzony to ciężko coś powiedzieć po miesiącu używania. Plastyka obrazu będzie pewnie identyczna, krzyki o kolorach uskuteczniają ci, którzy aparatu w łapach nie mieli.
O coś jeszcze pytałeś? :-D

[miklo]

S3. Pamiętam ten czas. Jurek mi kalibrował matrycę w notebooku ;-)

[trufel]

Panowie wrzućcie troszkę jeszcze sampli z 5dmkII zróbcie jakieś testy, zachęcajcie.

[Sławek]

To są stare gnioty ze św. Anki robione albo S3, albo S5. Szczerze mówiąc, stawianie tych zdjęć za wzór czegokolwiek to lekkie przegięcie. Idę o zakład, że nawet Jurek się ich wstydzi.
:-D

Stare,to pewnie nawet przeterminowane! w dodatku gnioty ?
Chyba jednak się nie wstydzi bo jedno ma nawet na swojej stronce w banerze
Kiedyś zaszalałem i cały kościół zrobiłem 85tką na pełnej dziurze a potem dostałem po uszach od mamusi pana młodego że takie zdjęcia gdzie prawie wszystko jest rozmazane to robią wszyscy a ona by chciała takie, żeby było widać widać gdzie one były zrobione.
Myślę że coś w tym jest. W fotoreportażu powinny się chyba znaleźć również zdjęcia które pokazują trochę więcej.
Ja tych zdjęć bym się na pewno nie wstydził ale cóż, o gustach się nie dyskutuje.