ja chetny jestem, niestety najblizszy weekend odpadam, wiec moze cos na 27.12 ustalimy?? zeby kazdy mogl juz sie przygotowac i zaklepac sobie wolne od pracy/rodziny/etc

bedzie sie przynajmniej mozna poruszac i troche kilo zrzucic po swiatecznych obfitosciach
