a skad takie odczucia? ...że ktoś będzie oceniał zdjęcia przez pryzmat sprzętu?
a skad takie odczucia? ...że ktoś będzie oceniał zdjęcia przez pryzmat sprzętu?
Powiedzmy że znam to forum i Miclesa :P
Kiedy oceniłem jakieś foty subiektywnie, patrząc przez pryzmat sprzętu. Twoje są dobre, bo są dobre. Samochody są dobre, bo masz riga, a laski są dobre, bo masz laski. (no i studio i trochę umiejętności). Jakościowo i technicznie zazwyczaj nie miałem nic do zarzutu, więc zmiana puszki zbytnio się nie odzwierciedli na twoich zdjęciach. Jedynie zmiana szkła na szersze do rigów i na dłuższe do portretów. Pożyjemy, zobaczymy...
"Kiedy oceniłem jakieś foty subiektywnie, patrząc przez pryzmat sprzętu."
teraz:
"Samochody są dobre, bo masz riga"
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Pisząc "sprzęt" mam na myśli sprzęt foto. Body, szkła, lampy, ...
Body, szkła, lampy, statywy? Rig to swoisty statyw. Jest to też sprzęt fotograficzny. Nie optyczny, ale lampa to też nie optyka.
Druga sprawa - kto z nas nie pamięta jak marudziłeś że 350D jest do d*** marząc o 5D i o super jakości zdjęć. Dziś to ucichło, ale masz 50D, a poziom zdjęć względem 350D się nie zmienił. Jednak o przesiadce słyszeliśmy bez przerwy.
Ja widzę różnicę. Nie szumi na 1600 (szumi, no ale jak dla mnie to jest to w końcu używalne, a nie "350tka ma 1600 w opcjach, to muszę skorzystać, ale i tak efektu dobrego nie będzie), trafia z AFem tam gdzie trzeba, wygodniejszy interface, ...
Przesiadka z cropa na cropa nie będzie zauważalna na zdjęciach 800x533. W domu ją widzę. Natomiast jakby było 5d, to i GO byłaby inna i wtedy moglibyśmy mówić o "lepszych" zdjęciach. 50d to wzrost komfortu focenia i jakości przy niepomniejszanych fotach.
Ale wiesz, że zdjęcie to nie tylko jakość? Moje zdjęcia oceniasz pod kątem kadrów, wszelkich niedoskonałości technicznych ale i tematycznych, kadrowych, świetlnych. U Ciebie zaś w grę wchodzi tylko ostrość i jakość.
Kadrów, tematyki, oświetlenia puchą nie poprawię. Ostrość i jakość - a i owszem.
Nie poprawisz, ale pisałeś o tym wspaniałym 5D, jakby miało być receptą na wszystko.