A co do puszki to mordęga straszna przestawić się na klawiszologię po kilku latach w N. No ale powoli dochodzę do wprawy, choć nadal walę wszystko na M, bo światłomierz mnie "nie słucha" w ogóle i nie mam pojęcia dlaczego. :/
no i prawidłowo - M to najlepszy z możliwych trybów - jak coś spieprzysz to masz pretensje do siebie ja w zasadzie przyzwyczaiłem się już do M i praktycznie innych nie włączam..