Swieta prawda, podobnie jest z GH1 - tam przeszkadza wielu osobom banding na wyzszych ISO oraz mud. A ludzie, ktorzy robia tym sprzetem cos bardziej profesjonalnego - twierdza, za sa w stanie natychmiast taki efekt spreparowac, tyle, ze... nie przeszkadza im to zupelnie w ich produkcjach...Zamieszczone przez Kolekcjoner
Trzeba widziec jak tego uzywac, nie jest to kamkoder, gdzie jedynie wciskamy REC
Pozdrawiam!
Hmm ciekaweNie rozumiem z czego rechot, przecież właśnie o tym napisałem: po cholerę mieliby dawać programowe 24/25 fps, jeśli równie dobrze, o ile nie lepiej, mogę zrobić to na kompieZalozmy, ze nagrales reportaz albo teledysk i chcesz to puscic w PALu w polskiej TV (25 fps), czy obraz i dzwiek po konwersji z 30fps na 25 fps bedzie Twoim zdaniem taki sam?
Wedle stanu mojej wiedzy (jak zwykli mawiac podczas czas temu jakis modnych telewizyjnych komisji sledczych) wszystko Ci sie rozjedzie:
- obraz bedzie o 1/6 wolniejszy, chyba ze zretimujesz ujecie (co ma swoje ograniczenia i moze byc uciazliwe),
- z dzwiekiem podobnie, spowolnienie oznacza tu np. obnizenie barwy glosu, wkrada sie wiec spore a-synchro.
Ten pan co zrobił ten filmik 5DII mówi: no new fw for 5DII.
Czyli będzie to co jest (funkcjonalność) za niższą cenę w 2010 (A850).
http://blog.planet5d.com/2009/09/pla...ncent-laforet/
the silence is deafening
30 klatek
Wszystko pięknie ładnie z 5d mk II
Można się podniecać jakością i tak dalej.
Ale jest jeden poważny problem: tryb 30 klatek na sekundę. O ile w USA jest to parametr umożliwiający emisję takiego filmu dosłownie wszędzie to w Europie 30 klatek na sekundę sprawia, że aparat służy praktycznie do niczego. Bo mamy system PAL.
Niestety Canon ma w dupie odbiorców europejskich i jak na razie nic nie wskazuje, że zostanie dodany parametr kręcenia filmów 25 klatek na sekundę.
Filmu z canona 5d II do tv nie zrobisz.
Zwalnianie filmu z 30 na 25 jest koszmarem. Traci się jakość, zaczyna się rwanie. W nagraniach dzwiękowych nie da się zastosować tego rozwiązania. Bo dźwięk również należało by skrócić o te pięć klatek na sekundę. W praktyce oznacza to totalne zniekształcenie ścieżki dźwięku.
To przykre. To naprawdę przykre,
W praktyce lepiej tego parametru nie zmieniać.
Z punktu widzenia dźwięku nie ma żadnego znaczenia czy w sekundzie mieści się 24, 25, 30 czy 100 klatek. Sekunda to sekunda ma być 48000 próbek i tyle. Do DVD i tak trzeba konwertować całość.
BTW: w kwestii nowego firmware dającego funkcjonalność z 7D - bardzo w to wątpię. Napiszę inaczej - nie miejcie złudzeń.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
no ma
bo jeżeli masz film zarejestrowany z 30 klatek na sekundę i musisz zrobić 25 to oznacza że wycinasz/skracasz 5 klatek. Żeby dźwięk "spasował" również musi zostać odchudzony o 5 klatek. Warstwa wideo i warstwa dźwiękowa musi pasować. Skracając wideo musisz "ścisnąć" fonię.
Z tego powodu funkcja nagrywania w canon 5d mk II to lipa i ściema. Przerobienie 30 na 25 klatek masakruje.
Można sobie tylko pokręcić do netu albo tam gdzie masz ntsc.
Uważasz, że 7d będzie miał możliwość kręcenia 25 klatek na sekundę ?
7D ma taką możliwość.
Co do dźwięku to tego się tak nie robi - nic się nie ściska/rozciąga. Ścieżka dźwiękowa pozostaje niezależna od ilości kl/s. Najczęściej zresztą dźwięk jest nagrywany i miksowany zupełnie niezależnie od obrazu i synchronizowany w postprocesie już po montażu obrazu. Ilość kl/s jeśli jest zmieniana to realizowane jest to za pomocą algorytmów, które w żaden sposób nie ruszają czasu nagrania - sekunda pozostaje sekundą - zmienia się tylko liczba obrazów. Tak jest to przynajmniej realizowane np. w Premierze czy AAE. Co nie zmienia oczywiście faktu, że takie zmiany mogą wpływać ujemnie na jakość obrazu, analogicznie jak np. przepróbkowywanie z 44kHz na 48.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 11-09-2009 o 00:25
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Wygląda to nieco inaczej niż myślisz. Wyobraź sobie dwie linie biegnące obok siebie. Jedna to audio druga video. długość w czasie tych linii to jedna sekunda . Linia video jest podzielona na 30 klatek a fonia jest próbkowana standardowo 48000 razy. Teraz trzeba zmienić ilość klatek z 30 na 25 na sekundę więc program musi wybrać klatki kluczowe a pozostałe dopasować czyli przeliczyć i wygenerować np. z 5 klatek zrobić cztery. to nie jest takie proste że się wyrzuca 5 klatek. Gdyby tak było to komputer zrobił by to natychmiast, a przelicza np. 3 min. przez 7 min. Po takim przeliczeniu znów masz dwie linie , tylko że jedna jest zupełnie nie ruszona i trwa jedną sekundę a druga całkowicie przeliczona , składająca się z 25 klatek ,i też trwa jedną sekundę. Niestety przeliczenie pogarsza jakość obrazu ale dżwięk zostaje źrudłowy .
Canon 5D MKII podbija Afganistan
http://gadzetomania.pl/2009/10/04/ca...full-hd-video/
Pozdrawiam!
Hej, mam pytanie czy 5d zapisuje filmy w innym formacie niż mov? Coś mi się obiło motion jpeg, ale nic nie ma w specyfikacji.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
