Ja tez nie byłem, ale umówiłem się ze znajomym cos w granicach godz. 12, On będzie z kolei ze swoimi znajomymi, a wszyscy Oni już na Nikiszu pstrykali wiec znają troszkę okolicę.
Jak ktoś ma ochotę niech zagada do mnie na PM - podam mu nr. komórki - i gdyby w niedzielę na Nikiszu czuł się samotny i zagubiony, to niech "dryndnie" do mnie, zjedziemy się i pochodzimy razem z "moimi". Jak mówię jak tez tam nie byłem, wiec pewnie na początku będę lekkim alienem co do miejsca w którym obecnie się znajduję, ale pewnie będą dobre checkpointy żeby się szybko zgadać w konkretnym punkcie.
Zobaczymy co przyniesie życiePozdro