Bardzo sympatyczne fotki, no ale taki modelTeż mam ten problem, że się zawsze coś przyplącze. Aktualnie mamy Zenka (przybłąkał się 8 lat temu już jako dorosły kocur) i Manię, która darła się w niebo głosy pewnej letniej nocy trzy lata temu, jako około 3-tygodniowy osesek. W międzyczasie były jeszcze inne, ale nasze koty chadzają własnymi drogami i różnie to się niestety kończy
![]()