Nie chodzi o chwalenie nieudanych zdjęć... (widziałem tu gorsze i jakos było).
Po pierwsze, nie zniechęcać. Człowiek chciał usłyszeć jakąś konstruktywną krytykę, a został lekko sflekowany (i pewnie sie już nie pokaże). Czy o to chodzi?
Nie chodzi o chwalenie nieudanych zdjęć... (widziałem tu gorsze i jakos było).
Po pierwsze, nie zniechęcać. Człowiek chciał usłyszeć jakąś konstruktywną krytykę, a został lekko sflekowany (i pewnie sie już nie pokaże). Czy o to chodzi?