Zakładam, że jak wszędzie wschód i zachód słońca będą najlepszą porą do fotografowania. Tyle, że trwają krócej w tych okolicach. Do tego ciekawe efekty daje czasem szukanie rozpraszaczy światła (mgła, unoszący się kurz, słońce przeświecające przez gałęzie). Jeżeli jedziesz nie w celach stricte fotograficznych, to pewno będziesz zmuszona robic zdjęcia w warunkach zastanych w danej chwili, więc te porady na niewiele się zdadzą, ale może akurat będziesz miała czas na wyczekiwanie na światło, nie wiem ile na tym Mauritiusie spędziesz.