odbyło się dzisiaj, 5ta rano. Ci, którzy się tak rano zerwali mieli okazję m.in. nakarmić foki, zajrzeć do gepardów, złożyć wizytę wilkom w poszukiwaniu chyba Czerwonego Kapturka lub babci, nakarmić lemury i sajmirki na małpich wyspach (woda nawet ciepła) oraz wypuścić około 50 szpaków z Ptasiego Azylu. było co zjeść do porannej kawy, bardzo sympatyczne i interesujące historyjki o mieszkańcach zoo, no i te okazje (nie wszystkie wykorzystane niestety) na focenie. miły aczkolwiek dość wczesny sobotni poranek.
tutaj trochę popełnionych fotek z pierwszego rzutu, później może coś dodłubię :-)
a tutaj bardziej zakulisowe i towarzyskie foty
EDIT: dziękuję za przeklejenie - ponieważ strona Zoo była przenoszona teraz i wyszukiwarki wskazują nieaktualny adres, podaję nowy