To aparaty z innych klas, tyle ze glowna roznica dla mnie (z punktu widzenia moich potrzeb) to ergonomia, bo dla mnie 6,5 zdjec na sekunde jest zbedne. A punkt krzyzowy pomiaru AFa mam chociaz jeden.
Dokladnie w tym kierunku, bowiem wybor 450D, a nie 40D pozwoli mi na starcie wziasc po za kitem (wycieczkowe wykorzystanie) 50 1.4 i 85 1.8. Takze dla mnie to w pelni swiadomy wybor, dojrzewalem do niego praktycznie pol roku czytajac testy ogladajac zdjecia i opinie userow.
Ujawnilem moje dalsze plany tj lampa, oraz namiastka studyjka. Nie ma tam miejscsa na szkla poki co. A wiec wybor dla mnie moze nie jest prosty, ale wole lepsze szkla niz lepsza puszke, zwlaszcza, ze predzej dostrzege roznice jakosciowe w obrazie z lepszych szkiel niz z lepszej puszki.
Ja wychodze z zalozenia, ze ergonomia to kwestia przyzwyczajenia i pomiedzy 40D i 450D sa w tym zakresie roznice i to moze nawet spore, ale nie jest to taka przepasc, zeby nie byc zadowolonym z pracy na 450D.