Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: eos300 i brak ostrości. Prosba o pomoc.

  1. #1
    Monar
    Guest

    Domyślnie eos300 i brak ostrości. Prosba o pomoc.

    eos 300 z obj canon 28-90 4-5.6. Od pewnego czasu zauważyłem brak ostrości na zdjęciach. Oddałem negatyw do skanowania ewentualnie reklamować laboratorium . Ale niestety skany również nieostre. Najczęściej korzystam z programy "p" oraz ze środkowego punktu pomiarowego. Zauważyłem również luzy na obiektywie. Nie powiem czy one były wcześniej - nie zwróciłem uwagi. Luz dotyczy pierścienia manualnego ustawiania ostrości. Po ustawieniu ostrości przez AF dotknięcie owego pierścienia powoduje utrate ostrosci.Fakt, że zdjecia nigdy nie grzeszyły ostroscią ale ostatnio jest tragicznie.
    Przeczytałem post o eosie 50 i braku ostrości spróbuje skorzystać z zaleceń .
    Może któryś z doświadczonym kolegów coś temu zaradzi. Porszę o pomoc

  2. #2

    Domyślnie

    a masz mozliwośc przetestowania body z innym obiektywem?? Wygląda na to ze masz cos z obiektywem.

  3. #3
    Monar
    Guest

    Domyślnie

    Niestety nie mam . Mam prośbę: Czy ktoś z forum jest może z Opola jub najbliższej okolicy. Mógłbym podjechać, przetestować . Kwestia kilku zdjęć , minut. Wówczas mógłbym podjąć decyzję co z tym fantem zrobić - nowe szkło czy serwis body

  4. #4
    Monar
    Guest

    Domyślnie

    Przmierzam się do szkła w zakresie 50-200 lub 70-300 ale jeżeli uszkodzone jest body to wyrzucę kasę w błoto kupując nowe szkło.

  5. #5
    Monar
    Guest

    Domyślnie

    albo może ktos z opola posiada eosa wówczas podjadę z filmem i objektywem i poproszę o przetestowanie samego objetktywu

  6. #6

    Domyślnie

    skoro jestes z Opola to przejdz sie moze do jakiesgo sklepu fotograficznego i przymierz sobie jakis obiektyw po pozoerm kupna

  7. #7

    Domyślnie

    jak juz bedzie coś wiadomo z Twoim sprzetem to daj znać

  8. #8
    Monar
    Guest

    Domyślnie

    Właśnie skończyłem czyszczenie sprzętu. Pedzelkiem przecyściłem sensory znajdujące sie pod lusterkiem. Ustawiłem czas na 30" i delikatnie, malutkim pedzelkiem przeczyściłem owe sensorki. Szkoda tylko, że są one głeboko i nie wiem czy pędzelek dotarł do ich powierzchni. Następnie spężone powietrze w sprayu i czyszczenie lustra ( a dokładnie szybki). Przeczyściłem również styki body-obiektyw i wkręciłem objektyw. Po obiedzie chcę wypróbować aparat. Tzn kilka zdjęć na AF, następnie kilka zdjęć na MF ( zauważyłem, że kręcąć pierścieniem ostrości na wyświetlaczu pokazuje mi się "kółeczko" informujace o uzyskaniu ostrości). W trybie manual chcę dość solidnie trzymać ów feralny pierściem wykluczając jego niepożądane ruchy. Przypomiałem sobie, że sąsiad kilka miesięcy temu kupił sobie eos500 spróbuje od niego pożyczyć na kilka minut szkło .

  9. #9
    Monar
    Guest

    Domyślnie

    Nadmieniam, że mój eos jest ze mną od nowości. Ma juz ze trzy lata. Robi około 20 rolek na rok. Praktycznie nie ma futerału ( mój błąd) . Czy w związku z tym istnieje możliwość zabrudzenia owych sensorów skoro wnętrze jest praktycznie szczelne???

  10. #10

    Domyślnie

    jeżeli masz ciągle załozony standoardowy obiketyw do body i nigdy go nie wymieniasz, to szanse na zabrudzenie sensorów są raczej małe. Chyba ze bród dostałby sie od drugiej strony, czyli zza migawki (ale to wydaje sie mało mozliwe)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •