[Cornelia] Poertrety - Ola i Kamila
Trochę się boję, bo to pierwsze dodane przeze mnie tutaj zdjęcia. Oczywiście jestem otwarta na UZASADNIONĄ krytykę, tak żeby się czegoś nauczyć, a nie zrazić mnie do fotografii. Wszystkie zdjęcie robię Canonem SX100IS. Nie jest to lustrzanka, jakie posiada większość użytkowników forum, ale może dzięki temu staram się jeszcze bardziej
Kamila:
[1]
Ola:
[2]
[3]
A tak poza tym to proszę o wyrozumiałość. Mam dopiero 16 lat i ciągle uczę się fotografii
wyrozumiałość będzie
jak dla mnie ejst za ciemno, zwłaszcza na 1 i 3
na 1. jeszcze oczy widać, ale na 3. zupełnie giną w czerni..
No właśnie. Jeśli jest już ten temat ;p
Mam taki problem. Wszystkie zdjęcia robię oczywiście na manualu, zmieniam te wszystkie ustawienia i na ekranie aparatu są one dość jasne, widać wszystko, ale z drugiej strony nie ma przepaleń. Jak zgrywam je na komputer to są dużo ciemniejsze. Czasami próbuję się ratować photoshopem, ale nie zawsze wychodzi, bo jak za bardzo rozjaśnię to są straszne szumy. Czy coś może mi poradzić co mam z tym zrobić? Może inaczej ustawić jasność ekranu na aparacie?
Tak, oczodoły nikną w mroku. Musisz pomyśleć o dodatkowym oświetleniu. Może jakaś blenda? Na zdjęciu nr 3 troszkę pion się kłania. A ogólnie, na zachętę, nie jest źle. Dla mnie najlepsze jest zdjęcie nr 2. Drzwi od garażu/stodoły bardzo fajnie wyszły jako tło.
Pozdrawiam.
LCD zazwyczaj pokazuje obraz jasniej, niz jest to w rzeczywistosci.. Trzeba sie byc na to wyczulonym, bo inaczej umarł w butachZamieszczone przez Cornelia
Coś jaśniejszego ;p Nie dodałam tego zdjęcia wcześniej, ponieważ drugi plan mi się nie bardzo podoba, ale niestety w tak ruchliwym miejscu jak rynek Krakowski trudno zrobić zdjęcie bez ludzi w tle, zresztą, Kamila się liczy i jej, tym razem, jaśniejsze oczy
EDIT:
aaa. Jeszcze jedno ;p Jeśli chodzi o oświetlenie to nie było raczej możliwości podłączenia gdziekolwiek lamp, używam ich tylko jak robię zdjęcia gdzieś, gdzie jest dostęp do prądu. I w przypadku zdjęć Kamili (robione na rynku w Krakowie) i w przypadku Oli (chodziłam z nią po całej Częstochowie) nie było takiej możliwości. Tak samo jeśli chodzi o blende. W przypadku Oli rzeczywiście przydałaby się, następnym razem o tym pomyślę, ale jadąc do Krakowa nie miałam w planie żadnych zdjęć, więc dlatego są jakie są
Ostatnio edytowane przez Cornelia ; 21-11-2008 o 00:38
jak biorę aparat, biorę i blendę
szumy mozna trochę zredukować zawsze...
No dobrze. Tylko, że ja aparat mam ZAWSZE przy sobie ;p Bo mieści się do każdej torebki. Nie zajmuje tak dużo miejsca co lustrzanka
A szumy tak, mam z tym problem, bo czasami ustawiam duże ISO i później zapominam go zmniejszyć gdy światło jest już lepsze
Dziękuję za wszystkie rady i uwagi
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem